12 lut 2012

Zimowe kwiaty na dobry nastój

Dziś wstałam rano wcześniej niż wszyscy. Bardzo to lubię, te spokojne poranki. Wszyscy śpią, a ja mam czas dla siebie. Zanim wstali moi domownicy, zrobiłam kilka broszek na dobry nastrój. Kolorowe, energetyczne i słodkie. Potrafią czynić cuda. Szarości i beże nabierają w ich towarzystwie rumieńców. Rozweselają każdy sweter i żakiet, no i wprawiają w dobry humor. Zrobiłam je z wełny z merynosów australijskich (jak to pięknie brzmi i jak fachowo:). Tylko spójrzcie ile w nich wigoru i życia, może sprowadzą wiosnę?














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz