7 lis 2012

Zimowe kwiaty.

Zimno, mokro, szaro, buro. Cóż, taki czas. 
Co zrobić, żeby choć trochę koloru wpleść w taki dzień? Mam kwiaty jesienno - zimowe.

 Ufilcowałam je z wełny czesankowej. Lubię je, są pełne energii i ciepła. Takie zimowe naszyjniki ożywiają szarość i beż. Który dziś? Może fuksja? 





Życzę Wam dużo ciepła i koloru na cały dzień.

7 komentarzy:

  1. Piękne ... tak jak mówisz ożywiają stonowane kolory i dodają ciepła ;))
    Zdolna z Ciebie kobietka ...
    Pozdrawiam ciepło na resztę dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są świetne! Zwłaszcza ten rudawy do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są Twoje naszyjniki i pewnie ciepłe. Akurat na ten paskudny zimny czas. Podejrzewam na swetrach wyglądają świetnie! :)
    pozdrowionka przesyłam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne,naprawdę rozgrzewające.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten brzoskwiniowy to jak dla mnie:) Do jesienno-zimowych kreacji super i ładnie do Ciebie pasują:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj byłam i podziwiałam, dziś donoszę, że wyróżniłam Twój blog do Liebster Blog, szczegóły tutaj http://mamaalergikagotuje.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-i-mag-wyrozniona.html, ściskam:)

    OdpowiedzUsuń