Od dwóch dni jestem nieobecna, nie ma mnie dla nikogo.
Kontakt słowny z małżonkiem został ograniczony do niezbędnego minimum tzn. "yhy" i "tia", natomiast Nastolata wyjechała do babci i ma się świetnie.
Wobec powyższego oraz wobec faktu toczących się igrzysk olimpijskich (ło matko jaka słabizna) poczęłam oddawać się tzw. "pracom ręcznym". Prace ręczne są wciągające i taki jest właśnie powód mojej mentalnej i fizycznej nieobecności.
A co robię?
A no ryby sobie robię (prawie cytując klasyka). Postanowiłam zrobić trochę ryb bajecznych i kolorowych. Dwa dni przy maszynie, no i ta dam - są!
Że kolorowe, że kiczowate? Ależ skąd, to ryby z mórz tropikalnych. Nie byle co. Muszą być kolorowe i kojarzyć się z wakacjami. Każda inna i z każdej strony inna. Jest ich 10 i zawisną w pewnym zaprzyjaźnionym przedszkolu. Mam nadzieję, że przedszkolaki lubią kolorowe rybki, czy nie...?
Pozdrawiam serdecznie.
♥
O fiu fiu ale feeria barw ... zaraz mi się "Gdzie jest Nemo ?" przypomniało ..:)))
OdpowiedzUsuńDzieciaki na pewno będą zachwycone takimi multikolorowymi rybkami.
Udanego weekendu :)
Jakieś takie ... pozytywne :D
OdpowiedzUsuńFantastyczne są! Super!
Dzięki dziewczyny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle piękne! Jaki znowu kicz, chyba Kochanieńka kiczu nie widziałaś. Ja Ci jeszcze raz powtarzam - zakładaj sklep on line, sprzedawaj swoje cuda a będziesz bogata :)
OdpowiedzUsuńKolorowe ryby, bo niby jakie miałyby być, śledziowate?:) Piękne i czytając wpis zastanawiałam się dla kogo one, a tu proszę udekorują przedszkole. Super!
OdpowiedzUsuńsą tak piękne, że nie tylko dzieciom się spodobają. Sama powiesiłabym w domu!
OdpowiedzUsuńDzięki:)Jesteście kochane.
OdpowiedzUsuńhA!! ryby Z FILCU !... dziś własnie skonczyłam karuzele dla mojego malca.. 4 ryby i jeden konik morski utzrymane w kolorystyce marynistycznej ..i tak spojrzałam na twój wpis i się uśmiechnełam od ucha do ucha:D takie karaibskie te twoje rybki :D jak umieszcze w krótce posta.. to zobaczysz ze całkiem są do siebie podobne ;) choc kolory inne i bardzie manufakturowe są moje bo bez maszyny ;) za wyróżnienie BARDZO DZIĘKUJE :D
OdpowiedzUsuńFajnie, ja też do ryb dorobiłam koniki morskie tylko nie zdążyłam obfotografować:) To taki ponadczasowy motyw te ryby. Lubię je. Rób fotki i pokazuj, wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne !! Wszędzie dookoła vintage beże i kremy i te rybki to bardzo miła dla oka odmiana :)
OdpowiedzUsuńDzięki, rzeczywiście energetyzują.
Usuń