Koniec wakacji, koniec przyjemnego nicnierobienia.
Nowe obowiązki, nowe wyzwania przed nami. Nastawiam się pozytywnie,
powtarzam "będzie dobrze".
Podział obowiązków w rodzinie został przeprowadzony.
Będzie dobrze.
Przed nami jeszcze kolory jesieni, wysyp grzybów w lasach i babie lato i jesienne smakołyki.
Mamy nadzieję na ciepłą i pogodną jesień.
Na razie jeszcze w pamięci wakacyjne krajobrazy i morskie klimaty.
Zrobiłam bransoletę "dla dziewczyny marynarza" - w stylu marine. Czerwień, granat i szary, klasyczne połączenie.
W jesienne dni przypomni mi morską bryzę
i pełne słońca ranki na plaży.
Życzę Wam miłego i pięknego tygodnia :)
Do następnego.
Bardzo ładna, nie tylko dla dziewczyny marynarza :)
OdpowiedzUsuńPiękna, jak wszystko co robisz. Chwilowo nawet zazdroszczę obowiązków, bo ja nie mam jak na razie żadnych i to z przymusu.
OdpowiedzUsuńŚliczna ... to takie klasyczne, letnie, morskie połączenie barw ... wakacje zaklęte w pięknym drobiazgu ...
OdpowiedzUsuńDobrego jesiennego czasu, kiedy już nadejdzie, a na razie jeszcze odrobinę latem się pocieszmy :)
Buziaki :**
wspaniała, pomysłowa! zdecydowanie morski klimat :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń