W ubiegłym tygodniu byłam chora.
Chodziłam z kąta w kąt zakatarzona
i podciągająca.
i podciągająca.
Nastrój mój był bardzo średni, delikatnie mówiąc. Natala miała urodziny. Miała być rodzinna impreza, tort i fajna zabawa. Niestety nie było, plany gościom nie wypaliły. Tak więc obie miny miałyśmy nietęgie.
I jak to z niespodziankami bywa nagle
i niespodziewanie miły pan listonosz przyniósł nam dwie przesyłki.
Jedna dla Natali druga dla mnie. Niespodzianki to my lubimy bardzo.
Wyobraźcie sobie, że obie dostałyśmy książki.
Moja przyjechała z Warszawy od przemiłej Patrycji ze smakołyków alergika.
Powiem Wam, że z Patrycją znamy się prawie od początku mojego bloga czyli blisko 2 lata. Jest przemiłą dziewczyną, która każdy przepis potrafi przystosować dla alergika.
Kiedy Natala miała ostrą dietę, jej przepisy ratowały nam życie.
Jako zapracowana i zmartwiona mama, mogłam darować sobie godzinne poszukiwania w sieci odpowiednich przepisów. Wiedziałam, że u Pati znajdę w mig coś pysznego i bezpiecznego do upieczenia.
Kiedy Natala miała ostrą dietę, jej przepisy ratowały nam życie.
Jako zapracowana i zmartwiona mama, mogłam darować sobie godzinne poszukiwania w sieci odpowiednich przepisów. Wiedziałam, że u Pati znajdę w mig coś pysznego i bezpiecznego do upieczenia.
Przepisy Patrycja dostosowuje tak, że żadna alergia nie ma szans :)
Teraz można, te przepisy mieć na wyciągnięcie ręki.
Można je nabyć TU
Właśnie ukazały się w pięknie wydanej książce. Jak ja lubię takie śliczne książki.
Trzymać twardą, prawie aksamitną okładkę, otwierać te strony z pięknymi zdjęciami na kredowym papierze. Sama przyjemność.
Wszystkie przepisy na te pyszności są też dużo zdrowsze niż klasyczne pyszności.
Mają zamienniki cukru, mąki pszennej.
Sami zobaczcie naprawdę warto :)
Mają zamienniki cukru, mąki pszennej.
Sami zobaczcie naprawdę warto :)
I właśnie tą książkę dostałam w dniu, kiedy było mi źle. Oczywiście nie muszę pisać, jak to podziałało na moje samopoczucie.
A Natala? Natala dostała prezent od przemiłej Ingi, jej brata Kacpra i ich mamy, z którymi to spotkała się w lecie, będąc u Joli i Tomka w Jolinkowie.
Ta historia w życiu Natki jest magiczna.
Była w tym cudnym miejscu z ludźmi o otwartych sercach i mądrych głowach.
Była w tym cudnym miejscu z ludźmi o otwartych sercach i mądrych głowach.
Wiele się nauczyła. Mogła przebywać
w otoczeniu pięknych gór ze swoimi ukochanymi zwierzętami.
w otoczeniu pięknych gór ze swoimi ukochanymi zwierzętami.
Natala tak bardzo ucieszyła się prezentu :)
Bardzo, bardzo dziękujemy
Wam Kochane Dobre Duszki
za prezenty
i natychmiastową zmianę nastroju :)